Ford długo kazał czekać na elektryczną wersję swojego europejskiego hitu – Pumy. Tłumaczenia o potrzebie dopracowania konstrukcji brzmiały sensownie, bo przecież transformacja tak uwielbianego modelu nie mogła być dziełem przypadku. Po statycznej prezentacji w rumuńskiej fabryce w Krajowej, w końcu mieliśmy okazję zasiąść za kierownicą Pumy Gen-E. Czy elektryczny "kocur" zachował pazur swojego spalinowego rodzeństwa i czy Ford ma w ręku kolejny sukces? Oto nasze wrażenia.
Przeczytaj więcej: https://gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl/pierwsza-jazda-ford-puma-gen-e-czy-ten-kotek-ma-pazurki/ar/c4-9868967
Zobacz również:
Karawaning. Sposoby na problemy z zawieszeniem kampera
Ostrzeżenie GIS! Produkty wycofane ze sklepów ALDI, Lidl, POLOmarket, Kaufland, Auchan, Biedronka